IT-SELF Małgorzata Osipczuk, www.it-self.pl, www.terapia-par-wroclaw.com
Forum Reklama Kontakt

Portal Pomocy Psychologicznej

Piątek 13 grudnia 2024

Szukaj w artykułach

Wszystkie artykuły...

Artykuły

Psychologiczne granice - część 4 - jak komunikować stanowczość swoim ciałem?

Autor: Małgorzata Osipczuk

Źródło: www.psychotekst.pl

Prawdziwe, asertywne wyrażanie siebie to nie tylko kwestia treści, dobrania słów. W dużej mierze to sposób ich wyrażania stanowi o stanowczości i jest najbardziej przekonującym komunikatem przekazywanym drugiej osobie.

Rozpatrzmy kilka najważniejszych niewerbalnych sposobów komunikowania swojej stanowczości.

Kontakt wzrokowy - jeśli nie patrzysz rozmówcy w oczy, spuszczasz wzrok, błądzisz nim dokoła - Twój rozmówca może to odczytać jako Twój lęk, niepewność, mimo najbardziej stanowczej treści, którą wygłaszasz. Poobserwuj swoje nawyki w spoglądaniu ludziom w oczy - czy są takie osoby lub sytuacje, gdy unikasz tego? Jak się czujesz, gdy spoglądasz rozmówcom w oczy - czy przychodzi ci to z łatwością?

Dystans - to ogromnie ważna informacja dla Twojego rozmówcy - Jak blisko pozwolisz do siebie podejść? Czy cofniesz się o krok jeśli on przekroczy Twoja strefę intymną i poczujesz, jak większość ludzi w takiej sytuacji, dyskomfort, nieokreślone bliżej zagrożenie a nawet złość? Czy prosisz go wtedy o zachowanie odpowiedniego dla siebie dystansu? Czy też zgadzasz się na naruszanie Twojej granicy nie robiąc nic i przeżywając w związku z tym trudne uczucia? Warto zwracać uwagę na to, w jakiej odległości masz w zwyczaju stawać przed rozmówcą? Poobserwuj, jak traktuje dystans między Wami osoba, która chce zyskać nad Tobą przewagę i nie liczy się z Twoimi uczuciami.

Postawa ciała - Sposób siedzenia czy stania ujawnia informacje nt. naszego samopoczucia, pewności siebie. Jednym z komunikatów emitowanych przez postawę ciała jest stan napięcia psychicznego. Świadczyć o nim mogą np.: stopy ściśle przylegające do siebie, ręce przyciśnięte do ciała, zaciśnięte dłonie, opuszczone barki, pochylona głowa, ale też: ciągłe poruszanie stopami, rękami, kręcenie głową. Warto zdawać sobie sprawę z tego, co wyraża nasze ciało swoim ułożeniem.

Najpewniejszą informację na ten temat uzyska się na treningach asertywności. Ale już od dziś możesz starać się kierować swoją uwagę na to, co się z Twoim ciałem dzieje w różnych sytuacjach, zyskiwać większą jego świadomość i eksperymentować z drobnymi choćby zmianami. Dajmy na to, spróbować odrobinę unieść głowę przy kolejnej trudnej rozmowie. Albo wyprostować plecy, albo postarać się bardziej twardo stanąć nogami na ziemi, zamiast przesuwać równowagę raz na jedną a raz na drugą stronę. Bo to może być odczytane jako wahanie.

Gesty i ruchy ciała - czasem można ruchem ręki wyrazić cały sprzeciw a skinieniem głowy aprobatę. Warto świadomie używać rąk by sobie pomóc, np. zakreślić swoje granice gestem wyciągniętej stanowczo dłoni (tzw. "stop"), przytrzymując ją odpowiednio długo w powietrzu - jeśli widzimy, że druga osoba stara się nadal forsować mimo naszego sprzeciwu. Nie uczono nas tego w szkole, ale każdy z nas zna i potrafi zinterpretować mnóstwo gestów rąk i innych ruchów ciała. Wiemy co znaczy zaciśnięta pięść, potakiwanie głową w określony sposób, "gest Kozakiewicza", podanie ręki przy przywitaniu i wiele innych.

Mimika twarzy - z twarzy można czytać jak z otwartej książki. Uniesienie czy zmarszczenie brwi, uśmiech czy też opuszczone kąciki ust. Każdy z nas potrafi zinterpretować podstawowy zestaw uczuć oglądając je "wymalowane" na twarzy. Czasem bezwiednie spinamy pewne partie mięśni twarzy nadając jej jakiś wyraz. Od czasu do czasu zwróć uwagę na to, co się dzieje właśnie w tej chwili z Twoją twarzą: czy marszczysz brwi, zaciskasz usta, poruszasz szczęką? Pamiętaj też, że w kontakcie z osobą wywierającą na tobie presję nie musisz starać się o przyjazny wyraz twarzy. Uśmiech na twojej twarzy może być wręcz odczytany jako zachęta do bardziej usilnego nakłaniania, jako wyraz niezdecydowania lub ambiwalencji. Jeśli zależy ci na czytelnym przekazie - odmawiaj na poważnie.

Głośność i ton głosu, akcentowanie - ten sam tekst wypowiedziany szeptem lub wykrzyczany nabierać może zupełnie innego znaczenia. Bardzo istotne jest, które słowa czy fragmenty wypowiedzi akcentujemy, kiedy zawieszamy głos, robimy pauzę. Nasz głos ma inny ton, gdy kogoś karcimy i inny, gdy chwalimy lub flirtujemy. Głos może być naszym ogromnym sprzymierzeńcem w wyrażaniu sprzeciwu. Nie chodzi o to by krzyczeć - bo krzyk często jest rozpoznawany jako wyraz bezsilności lub strachu. Lekko głośniej niż zazwyczaj, z zaakcentowaniem odpowiednich słów, podpartych wyrazistym gestem dłoni ("stop") - z takim sprzeciwem druga osoba musi się liczyć.

Tempo mówienia - często sprawdzająca się reguła: im wolniej wypowiadasz słowa tym bardziej skupiasz na sobie uwagę i jesteś czytelny. Spróbuj czasem - tak dla zabawy - przed lustrem poćwiczyć wypowiadanie krótkich zdań trochę wolniej niż zazwyczaj to robisz a potem dwa razy wolniej.

Ogromnie ważna jest spójność między językiem ciała a wypowiadaną treścią. Jeśli mówisz: "Tak, jestem tego pewien" - nie patrząc w oczy, przestępując z nogi na nogę i ściszając głos - Twój rozmówca zaufa bardziej temu, co przekazuje twoje ciało i odczyta Twój brak pewności. Podobnie będzie, gdy odmawiając kolejnego kawałka ciasta na imieninach: "Nie, dziękuję" - będziesz uparcie wpatrywał się w talerz i przełykał ślinę. Nikt wtedy nie uwierzy, że już naprawdę nie masz ochoty. Wtedy uczciwej jest powiedzieć coś w rodzaju: "Bardzo mnie kusi by jeszcze zjeść, ale nie zrobię tego. Już postanowiłem."

Źródło: www.psychotekst.pl

(publikacja: 2008-06-07)

<< powrót

Wszystkie artykuły...

Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright 2001/2024 Psychotekst.pl