IT-SELF Małgorzata Osipczuk, www.it-self.pl, www.terapia-par-wroclaw.com
Forum Reklama Kontakt

Portal Pomocy Psychologicznej

Czwartek 18 kwietnia 2024

Szukaj w artykułach

Wszystkie artykuły...

Artykuły

Dlaczego alkohol i narkotyki bywają atrakcyjne dla naszych dzieci ?

Autor: Iwona Kołodziejczyk

Źródło: www.psychotekst.pl

Wydaje się, że o atrakcyjności substancji psychoaktywnych decydują wyłącznie ich immanentne właściwości, tymczasem ważny jest tu także aspekt społeczny ich używania. Mam na myśli grupę, w której najczęściej młodzież przechodzi inicjację, czy też wreszcie pozytywne i negatywne stereotypy towarzyszące "używającym" (oba mogą okazać się atrakcyjne).

Tytuł artykułu to niewątpliwie przedmiot rozważań wielu rodziców, szczególnie tych, których dzieci otarły się o niebezpieczne w skutkach używanie tych substancji, czy wreszcie - uzależniły się od nich. Dla zdecydowanej większości z nas substancje te kojarzą się li tylko z przykrymi konsekwencjami używania i destrukcją, jaką ono niesie. Co rodzi oczywiście, w sposób naturalny, pytanie z gatunku "dlaczego" ???!!!

Aby odpowiedzieć na nie rzetelnie, zacząć trzeba od tego, by poza stereotypowym postrzeganiem alkoholu, czy narkotyków, wiedzieć coś więcej na temat ich natury. W niej bowiem ukryty jest klucz i niejednokrotnie zasadnicza przesłanka, decydująca o tym, iż nasze dzieci sięgają i używają substancji psychoaktywnych.

Definicja stwierdza, że: "Substancje psychoaktywne są to tego typu środki chemiczne, które poprzez swoje działanie na organizm człowieka powodują zmiany w jego samopoczuciu oraz zmieniony (zafałszowany) odbiór otaczającej go rzeczywistości". Przyjmowanie tych substancji wiąże się z bardzo dużym prawdopodobieństwem uzależnienia się. I tu w zasadzie jasnym staje się dla nas drugie oblicze tychże, zakładając całkiem logicznie, iż zmiany w samopoczuciu i zafałszowany odbiór rzeczywistości łączą się dla używających z przyjemnością, w szerokim tego słowa znaczeniu.

Wydaje się w tej chwili, że o atrakcyjności substancji psychoaktywnych decydują wyłącznie ich immanentne właściwości, tymczasem ważny jest tu także aspekt społeczny ich używania. Mam na myśli grupę, w której najczęściej młodzież przechodzi inicjację, czy wreszcie pozytywne i negatywne stereotypy towarzyszące "używającym" (oba mogą okazać się atrakcyjne). Innymi słowy, w wielu wypadkach o atrakcyjności substancji psychoaktywnych decydują także korzyści związane z tym, iż ich używanie pomaga integrować i utożsamiać się z grupą rówieśniczą, budować pożądany w danej grupie obraz własnej osoby. Czy wreszcie... zademonstrować innym (najczęściej rodzicom), lub uzyskać od innych (najczęściej rodziców) coś, czego nie potrafi się demonstrować i uzyskiwać inaczej.

Spróbujmy teraz usystematyzować w miarę klarownie czynniki decydujące najczęściej o atrakcyjności alkoholu czy narkotyków dla dzieci i młodzieży. Na wstępie należy wymienić tu czynnik banalny wręcz, aczkolwiek, szczególnie w kontekście inicjacji w używaniu, powszechny - czyli CIEKAWOŚĆ. Badania wskazują, że młodzież sięga po substancje psychoaktywne w głównej mierze z ciekawości. Młody człowiek, pozostając na etapie budowania swojej tożsamości, przeżywa czas swoistych eksperymentów. Eksperymenty te dotyczą bardzo różnych płaszczyzn - wyglądu, zachowań, ról, zainteresowań. Okres młodzieńczy jest jak poligon, w trakcie którego człowiek sprawdza się w różnych sytuacjach. Jeżeli w jego otoczeniu znajdą się substancje psychoaktywne, to w sposób oczywisty będzie zainteresowany również takim doświadczeniem. Innymi słowy - atrakcyjne jest wszystko, co nowe. Alkohol i narkotyki też... To oczywiście motywacja dotycząca wstępnego kontaktu z substancjami - tym niemniej istnieje i częstokroć leży u podstaw późniejszych problemów.

Kolejna cecha decydująca o ich atrakcyjności to wspomniana wyżej ZDOLNOŚĆ ZMIANY SAMOPOCZUCIA I POSTRZEGANIA RZECZYWISTOŚCI. Chodzi tu o niezwykle uzależniający potencjał alkoholu i narkotyków, który przejawia się w generowaniu stanów euforycznych, wyciszaniu stanów przykrych, odcinaniu od rzeczywistości, kształtowaniu nierealnych, ale pożądanych doświadczeń (np. poczucia mocy).

Nie jest przypadkiem, iż zwykle młodzież używająca systematycznie substancji psychoaktywnych, czy wreszcie uzależniająca się od nich, dojrzewa w mało satysfakcjonującym kontekście życiowym i społecznym. Doświadczane trudności, czy deficyty powodują bowiem wzmożone zapotrzebowanie na "coś", co zmieni rzeczywistość, ugruntowując tym samym atrakcyjność substancji psychoaktywnych, które taki właśnie potencjał mają.

Używają więc bo: są silniejsi, bardziej pewni siebie, nie boją się, nie myślą, nie czują, nie czują tego, co jest trudne, zapominają na chwilę o rzeczywistości, z którą sobie nie radzą, wreszcie: doświadczają czegoś pozytywnego. To bardzo istotne korzyści dla młodego człowieka, który znajduje się w życiowo i psychologicznie trudnej sytuacji. I póki alkohol, czy narkotyki, będą z nimi skojarzone - pozostaną atrakcyjne.

Nie bez znaczenia jest tu również, także wspomniany wyżej, aspekt społeczny używania substancji psychoaktywnych. W przypadku młodzieży łączy się on przede wszystkim z tym, iż "używanie", szczególnie zaś "wspólne używanie" - POMAGA INTEGROWAĆ I UTOŻSAMIAĆ SIĘ Z GRUPĄ RÓWIEŚNICZĄ, jeżeli oczywiście grupę, do której pretenduje młody człowiek, stanowią osoby używające substancji psychoaktywnych, a to niestety dość powszechne. Szczególnie, jeśli mówimy o młodzieży pochodzącej z rodzin dysfunkcyjnych, doświadczającej różnorakich trudności, czy własnych deficytów. Funkcją używania staje się tu więc niezwykle ważna w tym wieku korzyść, w postaci "bycia jednym z", równoprawnym członkiem dającej bezpieczeństwo i budującej tożsamość większej całości. Czasami, niestety, stanowiącej zastępstwo źle funkcjonującej rodziny.

Kolejny czynnik społecznego aspektu atrakcyjności alkoholu i narkotyków to, podbudowana, młodzieńczymi najczęściej, choć nie tylko, stereotypami, ZDOLNOŚĆ DO OKREŚLANIA WŁASNEJ TOŻSAMOŚCI. Ogromną rolę w budowaniu atrakcyjności substancji psychoaktywnych odgrywają tu przekonania młodych ludzi i społeczeństwa jako takiego, dotyczące osób używających alkoholu i narkotyków. Począwszy od stwierdzeń, iż używają ich: osoby silne, nonkonformistyczne, samodzielne, odważne, nietuzinkowe, tzw. "artystyczne dusze" - po stwierdzenia, iż używają ich: degeneraci i osoby stracone.

Połączenie używania substancji psychoaktywnych z jakimkolwiek z wymienionych przekonań - niewątpliwie pozwala określić samego siebie. I czasem w ten właśnie sposób młodzi ludzie budują swoją tożsamość, której nie potrafią budować w konstruktywny sposób.

Można by pokusić się o stwierdzenie, iż czasem używają alkoholu i narkotyków, by poczuć się tym, kim chcieliby się czuć, a nie potrafią - z różnych względów. Lub używają, bo chcieliby być postrzeganymi w określony sposób a nie są - także z różnych względów... A czasem, po prostu dlatego, że w swoim zagubieniu w ogóle chcieliby być "jacyś"...

I na koniec, dość specyficzny, ale realny czynnik budujący atrakcyjność substancji psychoaktywnych - UŻYWANIE JAKO KOMUNIKAT. W wielu przypadkach, sięganie po substancje psychoaktywne staje się rozpaczliwym sposobem na zakomunikowanie swoich problemów, bądź też sposobem na uzyskanie tego, czego nie dało się uzyskać inaczej. Często chodzi tu po prostu o wyrażenie protestu, przeciwko temu, czego się doświadcza (np. konfliktów rodzinnych), czy też o uzyskanie miłości i uwagi. W tym wypadku atrakcyjność alkoholu i narkotyków polega na głębokim, często nieświadomym przekonaniu, iż ich używanie zostanie… właściwie zrozumiane i dokona czegoś, wobec czego młody człowiek czuje się bezradny.

Opisane czynniki nie wyczerpują oczywiście tematu. O atrakcyjności substancji psychoaktywnych decydują bowiem wypadkowe ich właściwości i indywidualnych cech jednostek, które po substancje te sięgają. Prawda jest jednak taka, iż opisane czynniki stanowią bardzo istotny element budowania niebezpiecznego związku między alkoholem, narkotykami a używającą ich młodzieżą. Wiedza o nich daje jasne wskazówki, które pomagają budować rozsądną profilaktykę. Atrakcyjność substancji psychoaktywnych jest bowiem, jak się okazuje, wprost proporcjonalna do problemów, jakich doświadczają nasze dzieci. Kolejne pytania brzmią zatem: co robić, by nie szukały rozwiązań w alkoholu i co robić, by przynajmniej części z nich nie doświadczały?

Źródło: www.psychotekst.pl

(publikacja: 2006-06-29)

<< powrót

Wszystkie artykuły...

Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright 2001/2024 Psychotekst.pl